nicola555
Wiosenny deszczyk
Deszcz ziemię pokropił
I burza też się zbliża
Zielenią niewinną brzozy
Obsypane
Wiatr przegonił chmury
Słonko się przedziera
Pachnie kawa w filiżance
Na stoliku
Siedzimy z uśmiechem
Wspomnieniem nocy
Nastrój jak marzenie
Bzów zapachy zniewalają
Ust Twych jest pragnienie
Znów zatańczyć chcemy
Na życia scenie
Wieczór wnet nastanie
Lampka wina ,słów muzyka
Blady księżyc ten zazdrośnik
W oknach szyb odbija blaskiem
Czar wiosenny i ochota
Na miłości śpiewne nuty
Chcę zapomnieć
Chcę zapomnieć wszystkie złe chwile
Noce i dni...
Jesteś lekiem na całe zło
W moich puzzlach brakowało mi
Tego jednego elementu
Którym jesteś Ty
Jesteś odpoczynkiem
Po męczącym dniu
I zapachem deszczu
Po upalnym dniu...
Chcę stworzyć z Tobą
Bezpieczny dom
Dom co ciepło serwuje
Gdzie już nikt nikogo
Nie zdradza i kłamstwem
Się nie podpisuje
Gubić się w Twoich ramionach
Zasypiać i się w nich budzić
Jeść rankiem z Tobą śniadanie
Bo chce byś wiedział że
Jesteś całym moim światem
Mój Panie
Nasza ziemia
Ziemia piękna jest
Przyroda nie śpi już
Chciej dostrzec jej
Nowe życie...
Zobacz ogrody i Skwery
Ubrane w zielenie
Fiolety i Biele
Krzewy i kwiaty
Uroki ziemi
Są jak niemowlę
Takie piękne, Niewinne
To nic że jesienią znikną
Cieszmy się nią dziś
Nie jutro...
Nie budujmy
Domów na piasku
Nie patrzmy tylko
Pod nogi...
Sięgajmy po Widnokrąg
Marzymy o szczęściu
I o miłości Też
Lecz trudno wierzyć
W to wszystko kiedy
Wiary brak...
Panie pomóż nam
Byśmy choć nie widzieli
A uwierzyli...
Byśmy inni jak Tomasz byli
Czas z Tobą
Już trochę jest lat za nami
Nie cofnie ich nikt
Nadchodzi pora na nowe
Radosne przeżywanie dni
Noce piękne kolorowe
W nich ja i Ty
Jeśli kochasz pewnych rzeczy
Nigdy nie zrobisz
I nie tylko o zdrady tu Chodzi
Po prostu pozwolisz mi być sobą
Bez nakazów i zakazów
I nie wyrzekniesz się mnie
Nawet jak nie zmieszczę się w rozmiarze Xl
Prawdziwa miłość potrafi wiele
Wybacza wiele grzechów
Nie rozmienia się na drobne
Nie mówi że znajdzie inna
O nie prawdziwa miłość potrafi wiele
Dobrze o tym wiem